Pogoda nie była sprzymierzeńcem „Śniadania na trawie”. Ale warto czekać na lepszą aurę i kolejne imprezy tego cyklu

2017-05-06

Pogoda delikatnie mówiąc średnia, a trawa w Rosarium wilgotna. Ale te argumenty nie wystarczyły, żeby odstraszyć wszystkich spragnionych relaksu, pysznego jedzenia, spokoju i bycia z najbliższymi. Tak rozpoczęliśmy dziś piątą edycję „Śniadania na trawie”.

– Wiemy, że oczekiwanie na tę imprezę jest duże. Bo takie wydarzenia, ze względu na swój charakter i przekaz, są ludziom po prostu potrzebne – uważa Łukasz Respondek, organizator tegorocznego cyklu. – Dla nas to niesamowicie ważne, aby stwarzać dodatkowe warunki, w których nasz park miejski będzie mógł jeszcze lepiej spełniać swoją misję. A odpoczynek i spędzanie czasu z rodziną i przyjaciółmi to najważniejsze jej punkty.

W tym roku „Śniadanie…” odbywa się co dwa tygodnie. Łącznie zaplanowano dziesięć imprez. Podczas każdej z nich najmłodsi mogą skorzystać z atrakcji, które przygotowuje Studio Artystyczne „Maciej”. Nieco starsi mają możliwość posłuchania wykładów, które w ramach Eko-spotkań przygotowuje Fundacja Park Śląski a dofinansowuje Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach.

– Maj na razie jest w ogóle kiepski jeżeli chodzi o pogodę, ale tutaj warto przyjść dla samej atmosfery– mówi Daria Klajmon, która na „Śniadanie…” zabrała 3-letniego syna Szymona. – Czekamy na kolejne imprezy. Bo ogród różany to piękne miejsce, a to wydarzenie idealnie wpisuje się w jego przestrzeń– dodaje.

Tym razem goście mogli bezpłatnie skosztować naturalnych kefirów firmy Roico. Na następne „Śniadanie na trawie”, tym razem połączone z Kongresem „Obywatel- Senior”, zapraszamy 20 maja.

Czytaj również

Unsere Website verwendet Cookies, m.in. zu statistischen Zwecken. Wenn Sie nicht möchten, dass sie auf Ihrer Festplatte gespeichert werden, ändern Sie die Einstellungen Ihres Browsers. Mehr zum Thema...