Lwy, pantery i nowe akwaria. Monotonna zima? Nie w śląskim zoo

2017-01-02

Lew Bolek czeka na spotkanie z samicami; pantery śnieżne, bliźniaczki, poznają swój nowy dom, a jeden z pracowników przymierza strój nurka, w którym będzie czyścił nowe zbiorniki w wyremontowanym pawilonie akwarium – tegoroczna zima w śląskim zoo, na pewno nie będzie monotonna.

fot. śląskie zoo

Późna jesień i zima w ogrodach zoologicznych, to zwykle okres nieco spokojniejszy od pozostałych pór roku. Jednak obecny rok w śląskim zoo jest dość wyjątkowy i to nie tylko ze względu na przyjazd słoni.

– Nie da się ukryć, że dzieje się sporo. Ale to bardzo dobrze, bo liczymy, że wpłynie to na frekwencję w naszym ogrodzie – przyznaje Jolanta Kopiec, dyrektor śląskiego zoo. – Koszty utrzymania zimą są większe, a ilość osób, co zrozumiałe, mniejsza niż latem. Jednak pogoda ostatnio dopisuje. Po spacerze na alejach, warto wejść i odpocząć w naszych pawilonach, obserwując niezwykły świat zwierząt – dodaje.

Bolek chce zostać ojcem
Lew Bolek przyszedł na świat 14 lipca ubiegłego roku. Do Chorzowa przyjechał z Gdańska. Waży 107 kilogramów. Na jego ciele można zobaczyć cętki, które z wiekiem znikną. Dołączył do dwóch samic, Kasai i Lingali, które w naszym ogrodzie są od 2013 roku. Na razie samice z zaciekawieniem obserwują nowego lokatora, który z równie wielkim zainteresowaniem spogląda w ich stronę.

– Póki co, są w osobnych pomieszczeniach, jest dosyć ślisko i nie chcemy, żeby zwierzęta zrobiły sobie krzywdę – mówi Kopiec. Przyznaje jednak, że już wiosną lwy zamieszkają razem. – Chcemy oczywiście założyć stado. Być może już w przyszłym roku urodzą się u nas małe lwiątka – cieszy się dyrektor.

Bliźniaczki mają się dobrze
Dwie bliźniaczki panter śnieżnych, Aleika i Amalia, przyjechały do naszego zoo z Wildpark Lüneburger Heide w Niemczech. Są to młode koty, które w maju skończyły dopiero rok. Koordynator gatunku z Europejskiego Stowarzyszenia Ogrodów Zoologicznych i Akwariów stwierdził, że nasze zoo posiada wystarczająco dobre warunki, aby zwierzęta tego gatunku miały się w Chorzowie dobrze.

– Pantery śnieżne mieszkały u nas do zeszłego roku. Przez wiele lat cieszyły się sporym zainteresowaniem. Niestety, w ubiegłym roku umarły ze starości – wyjaśnia Kopiec. W tej chwili w ogrodach zoologicznych nie ma miejsc dla panter śnieżnych, dlatego koordynator przekazuje do kolejnych ogrodów osobniki tej samej płci. – Kiedy pojawi się taka możliwość, pewnie zostaną połączone z samcem – zaznacza Kopiec. – Te zwierzęta pochodzą z Azji, z terenów górskich, nasza zima służy im bardzo dobrze.

Nurek wyczyści akwaria
Do zoo warto też zajrzeć, żeby zobaczyć wyremontowany pawilon akwarium. Można tam oglądać zarówno ryby słodkowodne, jak i morskie. Nowością są dwa potężne zbiorniki. W jednym zamieszkały płaszczki, a w drugim, będące pod opieką Śląskiego Uniwersytetu Medycznego, sumy oraz piranie paku – dorosłe osobniki obu tych gatunków mogą przebywać w jednym akwarium.

– Do czyszczenia tych zbiorników musieliśmy kupić strój i sprzęt płetwonurka. Jeden z naszych pracowników będzie je czyścił w odpowiednich odstępach czasu, co także będzie ciekawostką dla zwiedzających – kończy Jolanta Kopiec.

Czytaj również

Unsere Website verwendet Cookies, m.in. zu statistischen Zwecken. Wenn Sie nicht möchten, dass sie auf Ihrer Festplatte gespeichert werden, ändern Sie die Einstellungen Ihres Browsers. Mehr zum Thema...